czwartek, 4 września 2014

Sezon na jabłka - maniciure

Miał być dzisiaj makijaż. Jednak mój syn stwierdził, że ma już dużo lat w związku z tym spać w dzień więcej nie będzie. W końcu  to już dwa lata i osiem miesięcy. Udało mi się, więc wyprodukować tylko taki manicure. Tylko na jednym palcu z powodu braku pięciu pozostałych :) A i tak musiałam całość robić po raz drugi, gdyż wersja nr jeden skończyła w gilotynie do tipsów. Z trudem udało mi się uratować wersję numer dwa. Okazuje się, że taka gilotynka to świetna zabawka. Mam nadzieję, że pomysł na taki ciut inny frencz przypadnie wam do gustu, bo o to w tym poście chodzi. Nieszczęsnemu palcowi najpierw dokleiłam tipsa, a potem potraktowałam żelem. Cóż, nawet taki palec to ćwiczeń lekko nie ma. A będzie miał jeszcze gorzej, gdyż w przeciwieństwie do innych prawdziwych palców, ten jest zawsze pod ręką. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz